Nasza przygoda zaczęła się w 2015 roku, kiedy to Emilia Favilli (1979), stworzyła markę Favillier, wyjątkowo oryginalne chusty z autorską zapinką skórkową, które natychmiast skradły serca kobiet. Inspirowana jej wieloletnim życiem w Holandii i Włoszech a także zafascynowana jej podróżami do Tajlandii, zrealizowała swoje marzenie tworząc produkt, który sama pokochała. Po urodzeniu swojej córeczki Julli, zajęła się projektowaniem modnych przedmiotów, które są nie tylko funkcjonalne ale przede wszystkim ponadczasowe. Minimalistyczny i unikalny design, autorska zapinka ze skóry naturalnej oraz całkowicie ręczne wykonanie w połączeniu z wykorzystaniem najwyższej jakości materiałów sprawia, że Favillier jest tak wyjątkowy i pożądany.

„(…) Nazywam się Emilia Favilli i mam świadomość, że nazwisko fajne to jednak nabyte od mojego toskańskiego męża 🙂 Pomimo zarzekań typu NIGDY W ŻYCIU ostatecznie wyszłam za mąż za Włocha i 6 lat temu urodziłam córeczkę o typowym włoskim temperamencie, dla której dzień bez rzucania makaronem ( dosłownie i w przenośni ) jest definitywnie dniem straconym 🙂 Moje 10 letnie staranie o dziecko a później mocno problematyczna ciąża ostatecznie wykluczyły możliwość powrotu do pracy na etacie ale za to mocno zmotywowały do pokazania światłu dziennemu mojego autorskiego pomysłu: chust z unikalną zapinką ze skóry naturalnej, które początkowo zachwycały wyłącznie moje przyjaciółki i ich przyjaciółki a później lawinowo kradły serca innych kobiet 🙂  Tworząc kolekcje chciałam aby były synonimem minimalizmu, luksusu ale przede wszystkim swobody, a chusta była wyjątkowym dopełnieniem każdej stylizacji. Po moje produkty sięgają często Kobiety-Mamy, które wybierając mój design, w codziennej szaleńczej pogoni za swoimi pociechami – mogą mieć całkowitą pewność, że chociaż chusta im „nie zwieje” 🙂 „

Emilia Favilli, założycielka i właścicielka marki Favillier, namiętna podróżniczka i miłośniczka zwierząt, prywatnie żona Williama i mama Julki, którą próbuje wychować na fajną i wrażliwą babeczkę. Uwielbia życie na walizkach, nienawidzi, że dzień ma wyłącznie 24 godziny…

 

Newsletter
close slider

Zapisz się do newslettera